Warszawa [1922]. Druk W. Maślankiewicza. Format 25x35 cm, druk dwustronny. Stan dobry (niewielkie naddarcia, drobne ubytki w dolnych rogach).
Dużego formatu ulotka wyborcza, przekonująca do zagłosowania na Polskie Stronnictwo Ludowe w wyborach parlamentarnych w 1922 roku. Na pierwszej stronie dwie ilustracje sygnowane Ant Rom (Antoni Romanowicz).
"Jak płacą podatki.
[rysunek 1] Bogacze żałują dla Polski grosza i
podatków płacić nie chcą. wyrzucają za drzwi, mimo jego grzeczności i przychylności dla bogaczy. Proboszcz oburza się, że rząd śmie
zaglądać do jego kieszeni, obszarnik drwi sobie z rozporządzeń władzy, a za plecami swoich kolegów po kieszeni
- bez narażania się ukrywa się żyd-paskarz, wywożący swą zdobycz
zagranicę. Stara to i solidarna kompania, związana mocnym węzłem wspólnego interesu.
[rysunek 2] Chłop-biedak płaci w stosunku do swego stanu posiadania, bez porównania więcej podatków, niż bogaci.Chociaż mieszczuchy mówią, że ma kufry wypełnione markami - jakoś nie może się wypłacić z podatków. Często ostatnia krowina lub pierzyna, zdarta z dzieci półnagich, idzie na fant dla urzędnika skarbowego. Jakże inną ma postawę władza wobec chłopa...
Spójrz, bracie chłopie na te dwa obrazki i porównaj sobie z tymi, którzy chcą, abyś na nich swój głos oddał. Pamiętaj o swojej krzywdzie, kiedy przyjdziesz do urny wyborczej. Głosuj
tylko na P.S.L. "Wyzwolenie" i "Lewicę Ludową". Piątego i drugi raz
dwunastego listopada rzuć do urny wyborczej kartkę z numerem 3."